Dietetyczny burger z guacamole

Tego już za wiele, nawet burger jest dietetyczny!

Tak jak obiecałam dzisiaj dzielę się moim przepisem na zdrowego burgera. Dobre burgerownie na mieście często opierają swoje menu o zdrowe składniki, jednak zazwyczaj kwestią sporną jest sos. Tutaj pokaże Wam, że sos może być aromatyczny, pełen witamin i jednocześnie w 100% naturalny. Taki burger to pełnowartościowy posiłek stanowiący źródło zdrowego tłuszczu (oliwa, awokado), pełnowartościowego białka (chuda wołowina), błonnika (warzywa i grahamka). Dodatkowo wzbogaciłam przepis o ostre przyprawy, które przyspieszają przemianę materii. Dla bardzo głodnych frytki z batatów (kliknij, aby poznać przepis).

Składniki na 2 porcję

– 2 pełnoziarniste bułki [np grahamki, żytnie lub orkiszowe]

Burger:

– 200g chudej mielonej wołowiny

– zielona papryczka chilli, sól, natka pietruszki, ząbek czosnku

Guacamole:

– 1/2 awokado

– mała czerwona cebulka

– łyżeczka oliwy (opcjonalnie)

– kawałek papryczki chilli, sok z cytryny, sól, pietruszka

Dodatki:

– 4 plasterki pomidora

– zielenina [u mnie szpinak baby i sałata karbowana]

– czerwona cebula

– opcjonalnie 1/2 dużego batata [na frytki]

Przygotowanie

Awokado obrać, pokroić na kostkę prefereowanej wielkości. Polecam przygotowanie guacamole, które nie jest papką. Cebulę obrać i drobno posiekać. To samo zrobić z papryczka chilli. Ilość przypraw zależy od tego jaki stopień ostrości chcesz uzyskać. Im więcej chilli tym lepsze spalanie tłuszczu. Pietruszkę umyć i drobno posiekać. Awokado, cebulkę, chilli, pietruszkę oraz łyżkę soku z cytryny i opcjonalnie oliwę wymieszać z odrobiną soli i odstawić tak, aby smaki się połączyły. W tym czasie przygotować mięso łącząc wołowinę z drobno posiekanymi dodatkami (oczywiście przyprawy można dowolnie zmieniać, ważne aby były naturalne). Uformować dwa kotlety wielkości bułki i wrzucić na kilka minut na gorącego grilla. Bułkę przekroić na pół [można podgrzać w piekarniku]. Przygotować dodatki. Kiedy burger będzie gotowy (stopień wysmażenia wg preferencji, chociaż uważam, że well done to profanacja) posmaruj obie części pieczywa salsą z awokado. Na wierzch zielenina, potem gorący burger i reszta dodatków. Gotowe.

Przygotowanie nie powinno zająć Ci więcej niż 15 minut. Smak na pewno nie odbiega od dobrych burgerowni na mieście, ale macie 100% pewności co jecie. Smacznego!

Porady

– Jeśli nadużywasz czerwonego mięsa warto wołowinę zamienić na “stek” z indyka, nie ma jednak powodu, aby całkowicie rezygnować z jedzenia ciemnego mięsa. Jest ono cennym źródłem witaminy B12, żelaza, pełnowartościwego białka

– Ilość mięsa w burgerze zależy od Twojego zapotrzebowania, może ona być mniejsza lub większa niż 100g na porcję

– Jeśli nie nie masz grilla możesz usmażyć mięso bez dodatku tłuszczu na suchej patelni teflonowej

– Wybierając bułkę do burgera upewnij się, że nie jest to bułka barwiona karmelem, wypełniona spulchniaczami, albo zwykła bułka biała posypana na wierzchu ziarnami. Jeśli nie masz dostępu do “pewnych” bułek zamień bułkę na 2 kromki ciemnego pieczywa

– Awokado do guacamole nie powinno być zbyt twarde ani bardzo miękkie. Najlepsze jest zdrowo zielone, które delikatnie poddaje się naciskowi. Zbyt dojrzałe awokado jest niesmaczne i nie ma aż tylu właściwości zdrowotnych (witaminy znikają z każdą godziną leżakowania)

– Frytki z batatów w takim posiłku dozwolone tylko dla osób, które się nie odchudzają. Bułka dostarcza sporej porcji węglowodanów, więc dodatkowa porcja energii nie jest konieczna, a wręcz przeciwwskazana.

– Jesli awokado i chilli to nie Twoje smaki to nic. Niedługo podam więcej przepisów na inne wersje burgerów i innych fast foodów w wersji slow.

Pamiętajcie: małe zmiany to duży efekt!