Jak oszczędzać na… jedzeniu – 10 wskazówek
- 01 marca, 2015
- od
- Viola Urban
Co ta Viola mówi? Dietetyk i takie herezje szerzy. Nie da się tanio i zdrowo! Oj, już dobrze, ten tytuł miał Was tutaj ściągnąć i zwrócić Waszą uwagę. Nie sugeruję przechodzenia na dietę mączno-parówkową, chcę Wam “sprzedać” dekalog zarządzania zawartością lodówki i kuchennych szafek. Nie lubię marnowania jedzenia, dlatego opracowałam pewien system:
1. Planuj (lub pozwól komuś zaplanować)
Zaplanuj posiłki na cały tydzień uwzględniając aktualną zawartość szafek i lodówki. Zastanów się co zalega w Twoim domu i wymaga spożytkowania, bo w przeciwnym wypadku przekroczy termin ważności. Zaplanuj zakupy tylko tego co brakuje. W planie zakupów uwzględnij trwałość pieczywa, niektórych warzyw i owoców.
2. Elastyczność skarbie!
Jeśli o czymś w międzyczasie zapomnisz to zmodyfikuj swój plan tak, aby wykorzystać to co masz. Np dzisiaj na kolację w planie widnieje serek wiejski ze szczypiorkiem, a w lodówce zalega rozpoczęty jogurt naturalny, otwarte opakowanie twarogu i rzodkiewki – spokojnie możesz zmodyfikować plan bez uszczerbku na wartości odżywczej i kalorycznej Twojej diety.
3. Kupuj duże opakowania
Niektóre produkty takie jak kasza, ryż, makaron czy płatki owsiane bardziej opłaca się kupić w większej paczce. Produkty te są podstawą zdrowej diety i mają długi okres przypadatności do spożycia, spokojnie mogą oczekiwać w szafce na swoją kolej.
4. Kupuj “na wagę”
Ryż w100-gramowych torebkach, mięso, wędliny, ser w plastikowym opakowaniu, saszetki z herbatą wymuszają od nas spożycie określonej porcji w określonym czasie. Jeśli to możliwe kupuj na wagę. To tańsza opcja, która pozwala na zakup dokładnie takiej ilości produktu jakiej potrzebujemy. Mamy pełne prawo prosić o 3 plasterki wędliny i 60 gram orzechów pini.
5. Zamrażaj małe porcje
Kupując kilogram dobrej wołowiny możemy od razu podzielić ją na 80, 100 lub 150-gramowe porcje zgodne z tym jaka porcja białka jest dla nas odpowiednia. Tak samo można zrobić ze świeżym pieczywem zamrażając w woreczkach pojedyncze kromki. Zamrażając dużą porcję zmuszamy się do zużycia całości na raz. Ta opcja jest szczególnie przydatna, jeśli zakupy robimy rzadko i gotujemy tylko dla siebie.
6. Odważaj / odmierzaj
Znajdź swoją porcję i gotuj dokładnie tyle ile potrzebujesz. Jeśli wiesz, że Twoja porcja to 60g makaronu, ugotuj tylko tyle. Są dwie korzyści: nie wyrzucisz nadmiaru i nie zjesz za dużo.
7. Kupuj w promocjach
Masz jeszcze w domu oliwę, ale podczas zakupów widzisz, że Twoja ulubiona marka jest aktualnie o 40% tańsza niż standardowo. Dobrze wiesz, że prędzej czy później kupisz kolejną butelkę. Zainwestuj w zapasy. Zanim jednak kupisz upewnij się czy termin ważności nie wpłynął na cenę. Jeśli kończy się termin ważności daruj sobie takie oszczędzanie.
8. Nie daj się złapać na chwyty marketingowe
Quinoa, jagody goji czy steki z tuńczyka są bardzo zdrowe, ale mają swoje tańsze, równie smaczne i wartościowe odpowiedniki. Nie musisz ciągle jeść modnej bio żywności, żeby dostarczać sobie składników odżywczych. Nasze polskie buraczki, śledź czy kasza jaglana w o wiele lepszej cenie dostarczają równie dużo potrzebnych składników.
9. Jedz sezonowo
To oczywiste, że pewne produkty poza sezonem kosztują bardzo dużo, nie ma większego sensu upierać się przy szparagach skoro aktualnie pęczek kosztuje niemal 20 zł. Jeśli wiesz, że zimą zachce Ci się koktajlu truskawkowego kup truskawki w dobrej cenie latem, zamroź małe porcje i ciesz się smakiem lata w dowolnym momencie.
10. Nie omijaj dyskontów
Produkty tych samych producentów, o identycznej jakości, objętości i smaku w dyskontach kosztują o wiele mniej niż w osiedlowych sklepach. Jeśli zależy Ci na oszczędności kupuj tam, gdzie skala sprzedaży zapewni Ci lepszy rabat. W delikatesach kupuj tylko to co rzeczywiście odbiega jakością od produktu dyskontowego. Płatki owsiane mogą kosztować w delikatesach nawe dwa razy więcej.
Niby wszystko oczywiste, ale wdrożenie tych kilku prostych zasad pozwoli nam cieszyć się zdrową, smaczną dietą i oszędnością rzędu nawet 30-40% w stosunku do tego co wydawaliśmy do tej pory. W Polsce ponad 1/3 żywności marnuje się. Na nadmiar w portfelach chyba też mało kto z nas narzeka, więc oszczędzajmy mądrze, dzięki temu będziemy mogli częściej pozwalać sobie na dobrą kawę w kawiarni, wyjście na basen czy zakup fajnej bluzy do biegania.
Powodzenia!
Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!