Cześć! Jestem Viola i od ponad 8 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i moich przemyśleń o życiu. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!

SOCIAL MEDIA

Wywiad z psychodietetykiem Magdaleną Hajkiewicz

Wywiad z psychodietetykiem Magdaleną Hajkiewicz

Pomysł z przeprowadzaniem wywiadów bardzo Wam się spodobał. Ostatnia rozmowa z Magdaleną Maciejewską-Cebulak na temat diety w chorobie nowotworowej możecie przeczytać TUTAJ. Tymczasem zapraszam Was na kolejny nośny temat do rozmowy, czyli dyskusji na temat motywacji, psychologii zmiany i zaburzeń odżywiania. Koniecznie przeczytajcie mój wywiad z psychodietetykiem i dietetykiem Magdaleną Hajkiewicz.

Viola: Z zawodu jesteś dietetykiem, ale poza żywieniem interesuje Cię także psychologia. Przedstaw się proszę moim czytelnikom. Jaka była Twoja droga do pracy jaką obecnie wykonujesz?

Magdalena: Nazywam się Magda Hajkiewicz – jestem dietetykiem, psychodietetykiem i aktualną studentką I roku psychologii. Od 5 lat prowadzę również bloga, na którym dzielę się swoją wiedzą z tych dziedzin.

Moja droga do połączenia psychologii i dietetyki biegła dwoma ścieżkami – zawodową i osobistą. Kiedy rozpoczęłam współpracę z pacjentami, skupiałam się głównie na dobrze wyliczonej kaloryczności i dobrze dobranych przepisach, które były zgodne z preferencjami danej osoby. I choć wyniki były dobre, coraz częściej dostawałam sygnały, że samo ułożenie jadłospisu to chyba za mało. Bo nawet jeśli posiłki były naprawdę dobrze dobrane do preferencji i możliwości pacjenta, wielokrotnie otrzymywałam wiadomość, że plany w utrzymaniu diety pokrzyżowała jakaś impreza, spotkanie ze znajomymi lub weekendowy wyjazd. Pomyślałam wówczas, że musi istnieć jakieś uzupełnienie dla wiedzy dietetycznej, które pozwoliłoby takim osobom lepiej radzić sobie w sytuacjach niestandardowych, aby wysiłek z całego tygodnia diety nie był marnowany w weekend. To była ścieżka zawodowa.

Ścieżka osobista wiodła z kolei przez zaburzenia lękowe, na które cierpiałam ponad rok czasu. Terapia, którą wówczas przebyłam pokazała mi jak fascynujący jest świat ludzkiej psychiki i jak wiele w naszym życiu zależy od tego, jak mamy „poukładane w głowie”. Odkryłam również mnóstwo mechanizmów, które miały zastosowanie w dietetyce, dlatego postanowiłam pójść dalej w tym kierunku.

V: Czy Twoim zdaniem każdy dietetyk aktywny zawodowo powinien mieć wiedzę z zakresu psychodietetyki? Powiem szczerze, że na studiach psychologia nawet nie dotykała tematyki motywacji, procesu przeprowadzania przez zmianę i komunikacji? Polecasz studia podyplomowe czy może jakieś książki lub kursy?

M: Osobiście uważam, że tak. Oczywiście nie chodzi o to, aby każdy dietetyk był ekspertem w dziedzinie psychodietetyki, natomiast sądzę, że powinien znać podstawowe zasady działania ludzkiego umysłu. Mam tu na myśli choćby świadomość, że zachowania żywieniowe są często wywoływane poprzez emocje. Emocje z kolei powstają na bazie myśli. Osoby, które nie interesują się psychologią mogą nie wiedzieć, że świat naszych myśli jest zupełnie innym światem niż ten rzeczywisty. Pomimo, że często spotykają nas dokładnie te same sytuacje – my, jako ludzie, różnimy się od siebie interpretacą zdarzeń. Dlatego dla jednej osoby wzrost masy ciała o 1 kg nie będzie znaczył zupełnie nic, natomiast dla drugiej może być to koniec świata i zmarnowanie dotychczasowych wysiłków. Wiedza na temat tego, że to nie same zdarzenia, ale ich interpretacje kształtują nasze zachowania, pozwala wejść bardziej w buty naszego pacjenta i pomóc mu odnaleźć rozwiązanie spoglądając z jego perspektywy. To niezwykle ważne, aby zrozumieć świat naszych pacjentów, ponieważ jeśli zaangażujemy ich w proces zmiany i dobierzemy rozwiązania adekwatne do jego umiejętności  – szansa na osiągnięcie jego celu znacząco wzrasta.

Co do źródeł wiedzy to z całego serca polecam studia podyplomowe na Uniwersytecie SWPS, gdzie prowadzący są osobami łączącymi naukę z praktyką. To jest niestety niezwykle rzadkie na uczelniach, a różnica w ilości zdobytej wiedzy jest naprawdę znacząca.

V: Co byś poleciła osobom, które podejrzewają u siebie zaburzenia odżywiania w początkowym stadium? Np. komuś kto zmaga się z łagodnymi i niezbyt częstymi epizodami kompulsywnego odżywiania? Czy dmuchać na zimne i szukać pomocy u profesjonalisty czy próbować zrobić z tym coś we własnym zakresie? Powiem szczerze, że często przychodzą do mnie osoby, które przyznają się do tego typu epizodów.

M: Niestety jest wiele prawdy w stwierdzeniu „Polak mądry dopiero po szkodzie”. W naszym kraju profilaktyka wciąż raczkuje, a my pacjenci często szukamy pomocy dopiero, kiedy dzieje się coś złego. Łagodne epizody objadania się zawsze mogą stać się tymi cięższymi, jeśli w porę nie znajdziemy przyczyny. Oczywiście sporo osób radzi sobie z tym na własną rękę, jednak im wcześniej podejmiemy kroki w celu poprawy naszych relacji z jedzeniem, tym szybciej ten problem zażegnamy. Warto wiedzieć, że zachowania związane z jedzeniem to często tylko czubek góry lodowej, a przyczyna może leżeć nawet głęboko w dzieciństwie i być zupełnie nieuświadomiona. To dlatego nie ma jednej, prostej odpowiedzi na pytanie czy jesteśmy w stanie sobie z tym poradzić sami. Niestety dużo zależy od przypadku, natomiast nigdy nie zaszkodzi skonsultować się z psychologiem. To naprawdę nie świadczy źle o naszej głowie 😊

V: Mam wrażenie, że zaburzenia odżywiania to obecnie istna plaga. Jak myślisz co jest tego przyczyną? Media kreujące wizerunek idealnego ciała? Życie w coraz większym stresie? Funkcjonowanie pod ogromną presją? A może błędne wzorce wyniesione z domu?

M: Myślę, że każda z wymienionych przez Ciebie przyczyn ma w tym swój udział. Niestety w przypadku zaburzeń psychicznych (do których należą zaburzenia odżywiania) nigdy nie ma jednej przyczyny. Często jest to szereg w sytuacji, które wpłynęły na ukształtowanie się takich, a nie innych mechanizmów radzenia sobie z rzeczywistością. Anoreksję i bulimię bardzo trafnie opisuje stwierdzenie „śmiertelne sposoby na życie”. To nie jest tak, że osoba dotknięta zaburzeniami odżywiania bardzo chce nic nie jeść albo chorobliwie się objadać. Te osoby tak robią, ponieważ inaczej nie umieją. Niezdrowe relacje z jedzeniem są skutkiem wielu myśli, przekonań, które kształtowały się latami. Problem z zaburzeniami odżywiania jest duży również dlatego, że edukacja psychologiczna w naszym kraju właściwie nie istnieje. Dopóki tego nie zmienimy, nie będziemy świadomi jak ważne jest zdrowie psychiczne w codziennym funkcjonowaniu. Niestety kreowanie przez media wzoru idealnej sylwetki, życie w pędzie i ogromna presja na bycie najlepszym, temu zdrowiu nie sprzyja

V: A co jest Twoim zdaniem przyczyną wielu nieudanych prób odchudzania? Bardziej powinniśmy winić samą dietę, która zakłada restrykcje żywieniowe czy psychologiczny aspekt podporządkowania się z góry nałożonej diecie?

M: I jedno i drugie, ponieważ za nieudanymi próbami odchudzania stoi najczęściej brak równowagi między podejściem „100% albo nic”, a „życie jest za krótkie, aby żywić się zdrowo”. Mamy tendencję do stawiania sobie zbyt wysoko zawieszonych poprzeczek, do których następnie nie jesteśmy w stanie doskoczyć. Na odchudzanie powinniśmy spojrzeć przede wszystkim jako na długoterminowy proces, w którym naszym celem jest zdobycie nowej wiedzy i umiejętności. Odchudzanie nie ma sensu, jeśli najpierw nie usuniemy przyczyn tycia. Osobie, która ma problem z jedzeniem pod wpływem stresu nie pomoże kolejny niskokaloryczny jadłospis. Z tą osobą trzeba popracować nad umiejętnością radzenia sobie ze stresem, inteligencją emocjonalną i uważnością w jedzeniu i życiu. W tym właśnie pomaga psychodietetyka.

V: Czy obecnie pasujesz z pacjentami w oparciu o sztywne jadłospisy czy raczej bazujesz na dzienniczku żywieniowym i zmianie nawyków?

M: Bazuję na elastycznych dietach opartych o proporcje poszczególnych składnikach oraz dzienniczkach i cotygodniowym kontakcie. Skupiam się przede wszystkim na analizie i modyfikacji zachowań, natomiast spadek masy ciała traktuję tylko jako efekt uboczny.

V: Jakie są plusy Twojej metody? Komu byś poleciła taki tryb pracy z dietetykiem, a komu sztywne jadłospisy? Czy są jakieś cechy charakteru, które determinują skuteczność tych dwóch metod działania?

M: Sztywne jadłospisy na pewno poleciłabym osobom, które mają wiele wykluczeń w diecie. Wówczas priorytetem staje się takie skomponowanie posiłków, aby dostarczone zostały wszystkie niezbędne składniki pokarmowe. Choć aspekt psychologiczny u takich osób jest również ważny, pierwszą rolę zdecydowanie grają kwestie zdrowotne. Moją metodę poleciłabym każdemu, komu zależy na stałej modyfikacji nawyków żywieniowych i nauczeniu się racjonalnego podejścia do diety. Być może będę nieobiektywna, ale widzę zdecydowanie lepsze efekty u osób, które mają większą swobodę w diecie, ponieważ dzięki temu rozwijają wewnętrzne mechanizmy kontroli. Wychodzę więc z założenia, że lepiej dać pacjentowi wędkę, a nie rybę.

V: A jaki jest Twój stosunek do diet coachingu? Osobiście mam wrażenie, że sporo osób używa tego słowa w kontekście swojej pracy, a tak naprawdę nie mają do tego wystarczających kompetencji? Czy Twoim zdaniem diet coaching sprawdzi się w każdym przypadku? Czy każdy ma w sobie wystarczająco solidne pokłady wiedzy, aby wykrzesać z siebie odpowiedzi na to w jaki sposób zacząć kontrolować swoje odżywienie?

M: Powiedziałabym, że psychodietetyka ma sporo wspólnego z coachingiem, ponieważ i w jednym i w drugim chodzi przede wszystkim o wydobywanie motywacji i angażowanie osoby w proces zmiany. Zauważam jednak niepokojący trend, w którym osoby, które same zmieniły swój styl życia, zaczynają brać odpowiedzialność za rozwój innych osób. Przejście na własnej skórze pewnych problemów jest bez wątpienia atutem psychodietetyka/diet coacha, jednak własne doświadczenie to nie wszystko. Każda ingerencja w psychikę wymaga dużej wiedzy i ostrożności. Jeżeli nie mamy odpowiedniej wiedzy i nie zauważymy u danej osoby początków zaburzeń psychicznych, a zastosujemy u niej metody motywacyjne – możemy uzyskać efekt dokładnie odwrotny od zamierzonego. Psychika ludzka jest rzeczą bardzo delikatną i zdecydowanie odradzałabym głębszą ingerencję w nią osobom, które nie mają odpowiedniej wiedzy.

V: Na Twoim szkoleniu z psychodietetyki będziesz też mówić o tym czy cukier uzależnia. Zdania na ten temat są bardzo podzielone. Czy możesz uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić nam odpowiedź na to pytanie?

M: W literaturze naukowej mówi się nie tyle o uzależnieniu od cukru, co od smakowitego jedzenia. Smakowitość jedzenia jest rzeczą subiektywną, natomiast najczęściej produktami uzależniającymi są te, które są jednocześnie słodkie i tłuste. Psychologowie ewolucyjni mówią o tym, że zachowania, które sprzyjały przetrwaniu gatunku były często nagradzane w postaci wydzielenia dopaminy w naszym mózgu. Jakby nie patrzeć, z perspektywy dziejów ludzkości jedzenia było zawsze raczej mniej niż więcej i zachowania prowadzące do spożycia wysokoenegertycznych produktów były na tamte czasy bardzo korzystne. Niestety w dzisiejszych czasach grozi nam raczej nadmiar niż niedobór jedzenia, jednak pewne procesy przystosowawcze w ciele ludzkim zostały. Dlatego jak najbardziej możemy stwierdzić, że istnieje uzależnienie od jedzenia. Nie jest ono tak silne, jak w przypadku alkoholu, papierosów czy narkotyków, ale jednak jest.

V: Czego jeszcze będzie się można dowiedzieć na szkoleniu z psychodietetyki jakie prowadzisz w ramach działalności Dietetycznych Kursów?

M: Przede wszystkim jak wygląda proces zmiany, z jakich etapów się składa oraz jak pomóc pacjentom (lub sobie) przez poszczególne etapy przejść. Dalej opowiadam o pułapkach umysłu, czyli wszystkich mechanizmach, które mogą utrudnić nam odzyskanie kontroli nad procesem jedzenia. Dalej zajmujemy się błędnymi kołami, jedzeniem pod wpływem emocji oraz stresu. Następnie jest bardzo obszerny moduł dotyczący wydobywania motywacji, wpływu czynników zewnętrznych na nasze wybory żywieniowe. Na sam koniec omawiamy zaburzenia odżywiania – bulimię, anoreksję i ortoreksję oraz wspólnie omawiamy przypadki z mojego gabinetu. Tak wygląda agenda mojego kursu.

V: Szkolenie dedykujesz dietetykom czy raczej osobom, które chcą same zrozumieć jakie czynniki wpływają na podejmowane decyzje żywieniowe i raz na zawsze przejąć na nimi kontrolę?

Szkolenie jest kierowane do jednej jak i drugiej grupy. Moją domeną jest to, że o trudnych rzeczach potrafię mówić prostymi słowami, dlatego każdy bez wyjątku jest w stanie zrozumieć każde omawiane przeze mnie zagadnienie. Szkolenie prowadzę również z dwóch perspektyw – przy każdym temacie mówię na co powinien zwrócić uwagę dietetyk, a na co pacjent. Nie spotkałam się jeszcze z informacją zwrotną, że ktoś czegoś nie zrozumiał, więc serdecznie zapraszam obydwie grupy.

V: Napisz jeszcze proszę, gdzie można Cię znaleźć i jak się z Tobą skontaktować

M: Znaleźć mnie można na blogu www.wiem-co-jem.pl, Facebooku: Magdalena Hajkiewicz – wiem co jem oraz Instagramie @magda.wiemcojem. Z każdym pytaniem można do mnie napisać na maila: magdalena.hajkiewicz@wp.pl

Mam nadzieję, że w powyższym tekście udało mi się rozjaśnić nieco zagadnienia związane z psychodietetyką. Bardzo dziękuję Ci Violu za ciekawe pytania!


Każdy czytelnik bloga okiemdietetyka.pl może skorzystać ze zniżki na szkolenia z oferty Dietetycznych Kursów wpisując kod: 'okiemdietetyka’, który obniża cenę szkoleń o 15%.

Website | + posts

Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!

Wioleta Urban

Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!

O MNIE

Cześć! Jestem Viola i od ponad 7 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!

Newsletter Okiem Dietetyka

.

SOCIAL MEDIA

DIETA POD OKIEM DIETETYKA

KATEGORIE BLOGA

KUP MOJĄ NAJNOWSZĄ KSIĄŻKĘ

×