Trends in Dietetics 2017- nowinki ze świata dietetyki

Trends in Dietetics 2017- nowinki ze świata dietetyki

04.11.17r. uczestniczyłyśmy razem z Violą w konferencji naukowej Trends in Dietetics 2017 w Łodzi. Obiecałyśmy ładne notatki, stąd też dzisiejszy skrót z nowinkami ze świata dietetyki. Wybrałam dla Was 6 najciekawszych wykładów, których streszczenia znajdziesz poniżej.

Trends in Dietetics: harmonogram konferencji
Trends in Dietetics: harmonogram konferencji

W dobie coraz częściej występujących problemów z płodnością zarówno u kobiet jak i u mężczyzn pojawiają się nowe dowody wskazujące na wpływ pożywienia na naszą płodność. Najważniejszym aspektem jest utrzymanie prawidłowej masy ciała, niski indeks glikemiczny diety oraz jej odpowiednia wartość odżywcza.

Mężczyźni

Stosowanie suplementów z antyoksydantami u mężczyzn z niepłodnością znacznie zwiększa szansę na pojawienie się ciąży u partnerki, co wiąże się z ochroną plemników, które są wrażliwe na stres oksydacyjny. Antyoksydantami, które warto wziąć pod uwagę są: kryptoksantyna, witamina C, witamina E, likopen, beta-karoten oraz cynk, którego niedobór powoduje obniżenie stężenia testosteronu oraz jest niezbędny dla prawidłowego procesu zapłodnienia. Co ciekawe mężczyźni, którzy są bardzo aktywni seksualnie powinni przyjmować większą ilość cynku, ponieważ tracą ok. 5 mg tego pierwiastka (1/3 dziennego zapotrzebowania) razem z ejakulatem. Korzystna może okazać się również suplementacja karnityną oraz kwasem foliowym, wyższe spożycie kwasów omega-3 oraz ograniczenie w diecie izomerów trans. Warto włączyć do diety orzechy włoskie, owoce oraz produkty zbożowe. Posiłki należy spożywać regularnie, ograniczyć używki oraz czerwone mięso, utrzymywać odpowiednią masę ciała i uprawiać aktywność fizyczną.

Trends in Dietetics: płodność u kobiet i mężczyzn
Trends in Dietetics: płodność u kobiet i mężczyzn

Kobiety

Udowodniono, że wyższe spożycie kwasów tłuszczowych omega-3 wiąże się z wyższym stężeniem progesteronu, a co za tym idzie mniejszym ryzykiem braku owulacji oraz rozpoznania endometriozy u kobiet. Ryzyko endometriozy u kobiet spada również wraz ze spożyciem 2 porcji produktów mlecznych dziennie (niezależnie, czy pełnotłustych, czy odtłuszczonych) oraz u kobiet, które miały prawidłowe stężenie witaminy D. Wyższe stężenia witaminy D u kobiet wiążą się również z większą szansą na zajście w ciążę. Taki sam wpływ ma również suplementacja żelazem, kwasem foliowym oraz odpowiednie stężenie witaminy B12.

U otyłych kobiet z PCOS pomocne może być również ograniczenie węglowodanów w diecie, natomiast ograniczenie spożycia alkoholu oraz kofeiny może przynieść korzyści u wszystkich kobiet. Udowodniono, że picie co najmniej 2 drinków dziennie zwiększa ryzyko niepłodności, a spożywanie więcej niż 5 filiżanek kawy dziennie może wydłużyć czas oczekiwania na ciążę. Najodpowiedniejszym modelem żywienia okazuje się być dieta śródziemnomorska, bogata w warzywa, ryby, oleje roślinne oraz nasiona roślin strączkowych.


Melatonina odgrywa ważną rolę w procesach biologicznych zarówno u zwierząt, jak i u roślin. Przez wiele lat była utożsamiana jako zwierzęcy neurohormon produkowany w szyszynce, jednak w 1995 roku wykryto ją również u roślin. Okazało się, że największe ilości tego związku znajdziemy nie w mózgu, a w przewodzie pokarmowym. Melatonina u ludzi odpowiedzialna jest za przyspieszenie zasypiania oraz regulację rytmu dobowego. Nocą poziom tego hormonu rośnie i osiąga najwyższe stężenie około godziny 3, natomiast obniża się w ciągu dnia. Poziom melatoniny jest zależny od wieku, najwięcej mają go dzieci w wieku 4-7 lat, później maleje stopniowo wraz z wiekiem, stąd problemy ze snem u osób starszych.

Produkty zawierające roślinną melatoninę

Poziom melatoniny we krwi można zwiększyć spożywając produkty, które ją zawierają, są to np.: winogrona, ryż, kukurydza, owies, pszenica, jęczmień, wino, piwo, rośliny strączkowe, słonecznik, pomidory, wiśnia, grzyby oraz oliwa z oliwek. Warto pamiętać, że im mniej dojrzały jest owoc, tym więcej jest w znajdziemy melatoniny w jego miąższu. Wiele z tych produktów znajdziemy w diecie śródziemnomorskiej. Melatonina jest silnym przeciwutleniaczem występującym naturalnie, a jego prozdrowotne właściwości zostały niedawno odkryte. W świetle nowych badań może nas wspomóc w ochronie przed cukrzycą, otyłością, nieswoistymi zapaleniami jelit, zespołem jelita drażliwego, chorobami autoimmunologicznymi, chorobami układu nerwowego oraz krwionośnego oraz niektórymi nowotworami. Jednak potrzeba jeszcze więcej badań w tym kierunku.

Trends in Dietetics: poziom melatoniny jest najwyższy u noworodków i wraz z wiekiem obniża się
Trends in Dietetics: poziom melatoniny jest najwyższy u noworodków i wraz z wiekiem obniża się

Suplementacja melatoniną

Na problemy ze snem – zalecane jest 1-5 mg /dzień przed snem

Reumatoidalne zapalenie stawów – 10 mg /dzień

Nadciśnienie tętnicze u osób w podeszłym wieku – 5 mg/dzień

Cukrzyca typu II u pacjentów w podeszłym wieku – 5 mg/dzień

Kobiety chorujące na bezpłodność – 3 mg /dzień

Bezpieczna dawka to 1 g /dzień


Temat zaburzeń odżywiania u dzieci jest coraz popularniejszy. Jest to bardzo złożony problem. Według badań co druga matka twierdzi, że przynajmniej jedno z jej dzieci „słabo je”, jednak tylko 3-15% dzieci rzeczywiście ma problemy jedzeniem, czy karmieniem. Neofobia jest naturalnym etapem rozwoju każdego dziecka i szacuje się, że dotyka ona 40-60% z nich. Jest ona charakterystyczną fazą rozwoju wszystkożerców i z ewolucyjnego punktu widzenia ma chronić przed zjedzeniem czegoś niejadalnego. Zaczyna się już około 20 miesiąca i może trwać aż do 6 roku życia.

Trends in Dietetics: neofobie to naturalne zjawisko u dzieci - musimy nauczyć się jak na nie reagować
Trends in Dietetics: neofobie to naturalne zjawisko u dzieci – musimy nauczyć się jak na nie reagować

Istnieje wiele czynników wpływających na rozwój neofobii. Najważniejsze są czynniki genetyczne, karmienie piersią, różnorodność diety matki w okresie ciąży i karmienia piersią, wczesne rozszerzanie diety o warzywa i owoce, podawanie dziecku jedzenia z talerza rodziców, wczesne wprowadzanie kawałków pokarmu do samodzielnego jedzenia, czy temperament dziecka. Dziecko ocenia jedzenie głównie poprzez zmysł wzroku i potrzeba wielu prób, aby zaakceptowało nowy pokarm.

Co można zrobić aby urozmaicić jadłospis dziecka? Dobrą metodą jest pokazywanie nowych pokarmów w pozytywnym świetle, poznawanie nowej żywności przez dziecko już podczas wspólnych zakupów i gotowania, nie wywieranie presji podczas podawania nowego pokarmu, próbowanie nowych pokarmów razem z bliskimi, wielokrotne podawanie nowego pokarmu i pozwolenie na jego samodzielne spożywanie.


Algi spożywane są w wielu miejscach na świecie, zwłaszcza w Azji, jednak są one coraz popularniejsze również w naszym kraju. W Polsce najczęściej są one spożywane wraz z sushi (nori) oraz w orientalnych sałatkach i zupach (wakeme). Ostatnio pojawia się coraz więcej suplementów diety zawierających algi. Najczęściej można spotkać chlorellę, spirulinę oraz kobu.

Trends in Dietetics: algi - twierdzenia vs. dowody
Trends in Dietetics: algi – twierdzenia vs. dowody

Czy warto włączyć je do naszej diety?

Wykazano, że chlorella faktycznie ma silne właściwości antyoksydacyjne, jednak u szczurów, które przyjmowały ogromne dawki tego suplementu (10-20% diety). Jeśli chodzi o właściwości przeciwnowotworowe – stwierdzono remisję leukoplakii u 45% chorych przyjmujących spirulinę, jednak leukoplakia nie jest nowotworem i jedynie w 3-6% przypadków przekształca się w nowotwór płaskonabłonkowy. U osób przyjmujących spirulinę zaobserwowano również zmniejszenie stanu zapalnego (spadek poziomu interleukiny-6).

Spirulina jest bogata w dobrze trawione białko (60-70%), jednak stosowanie tej algi jako suplementu białka jest bardzo kosztowne. Jest ona również źródłem jodu, ale żeby pokryć nasze zapotrzebowanie na ten pierwiastek należy zjeść jej aż 0,5kg! Zakres zawartości jodu w algach jest bardzo szeroki przez co trudno określić jego spożycie. Jeśli chodzi o dużą zawartość witaminy B12 – nie zaobserwowano wysycenia organizmu tą witaminą u osób spożywających algi- nori nie zawiera aktywnej formy B12, natomiast spirulina w większości nie zawiera aktywnej jej formy. Zawartość kwasów z rodziny omega-3 DHA i EPA w algach jest mała, ponieważ stanowią pierwsze ogniwo łańcucha pokarmowego kończącego się na dużych rybach morskich, jednak suplementacja DHA pochodzącym z alg, gdzie dawka jest wyższa przynosi korzystne efekty.

Porównując wartości odżywcze spiruliny, chlorelli i jarmużu najwięcej witamin i minerałów dostarczymy razem z jarmużem i jest on bardziej dostępny niż algi. Jak sie okazuje algi wcale nie są tak cudownym produktem spożywczym, jak przedstawiają je producenci. Nie zawierają aż tak dużo białka, wit.B12 i kwasów omega-3, jednak niektóre z nich mogą być bardzo dobrym źródłem jodu. Niestety nadal brakuje badań nad ich właściwościami.


Wszyscy dobrze wiemy, że nadmierne spożycie cukru może prowadzić do wielu chorób dietozależnych takich jak otyłość. Cukier znajdziemy w wielu produktach znajdujących się na sklepowych półkach, nawet tych pozornie zdrowych jak jogurty owocowe. Na rynku znajdziemy wiele naturalnych i syntetycznych substancji słodzących, są to na przykład: sacharyna, acesulfam K, cyklaminian sodu, aspartam, neohesperydyna DC i stewia.

Czy zastąpienie cukru słodzikami jest rozsądne?

W świetle najnowszych badań wydaje się, że tak. Bardzo trudno jest przedawkować zalecaną dzienną dawkę słodzików przez ich intensywnie słodki smak (często wielokrotnie słodszy niż cukier), a u osób z nadwagą, otyłością, czy problemami z gospodarką węglowodanową może być dobrym zamiennikiem cukru w słodkich potrawach.

Sacharyna

Najstarszą i jednocześnie najlepiej przebadaną substancją słodzącą jest sacharyna. Jest 300-500 x słodsza od cukru. Uznana jest za nieszkodliwą dla człowieka w ponad 90 krajach, w tym w Polsce. Jest wydalana w niezmienionej postaci. W badaniach nie stwierdzono przypadków nowotworów u osób spożywających bezpieczną jej dawkę (ADI- 5mg/kg masy ciała/dzień). Wadą sacharyny jest jej gorzki posmak.

Acesulfam K

Acesulfam K jest 200x słodszy od cukru. Jego słodki smak utrzymuje się nawet w środowisku kwaśnym, dlatego jest stosowany w napojach (ADI- 9 mg/kg masy ciała/dzień, w USA więcej). Substancja ta również jest wydalana w niezmienionej postaci wraz z moczem, nie ulega kumulacji w organizmie.

Cyklaminian sodu

Cyklaminian sodu jest tylko 30-40 x słodszy od cukru, ale za to dobrze maskuje gorzki posmak sacharyny. Jest on częściowo wchłaniany w organizmie (ok. 40%) i wydalany wraz z moczem w niezmienionej formie (ADI- 7 mg /kg m.c.).

Trends in Dietetics - bezpieczeństwo stosowania słodzików
Trends in Dietetics – bezpieczeństwo stosowania słodzików

Aspartam

Aspartam jest 200x słodszy niż sacharoza, nie pozostawia gorzkiego posmaku (ADI- 40 mg/kg m.c.). W organizmie zostaje on rozłożony do kwasu asparaginowego, fenyloalaniny oraz metanolu. Metanol dalej jest rozkładany do kwasu mrówkowego i formaldehydu, które wykazują działanie toksyczne, jednak okazuje się, że większą ilość metanolu dostarczamy wraz z winem oraz co ciekawe z sokiem pomidorowym :) Sok pomidorowy generuje 6x więcej metanolu niż podobna ilość napoju zawierającego aspartam. Nawet w USA spożycie aspartamu wynosi 1/10 dopuszczalnej dziennej dawki. Aby osiągnąć spożycie na poziomie ADI należy (przy masie 60kg) wypijać około 12 puszek napojów słodzonych aspartamem codziennie przez całe życie.

Neohesperydyna DC

Neohesperydyna DC jest aż 1000-3000 x słodsza niż cukier. Niweluje gorzki posmak innych substancji słodzących. Jest wchłaniania w organizmie w niewielkim stopniu (ADI- 5mg/kg m.c./dzień).

Stewia

Stewia jest rośliną pochodzącą z Paragwaju i Brazylii. Za jej słodki smak odpowiadają glikozydy stewiolowe (głównie stewiozyd). Stewiozyd hamuje wchłanianie cukru w jelicie cienkim oraz działa hipotensyjnie u osób z nadciśnieniem, ponieważ zwiększa wydalanie moczu. Stewia nie zmienia indeksu glikemicznego posiłków, działa antybakteryjnie i hamuje powstawanie płytki nazębnej (ADI- 4 mg /kg m.c./dzień).


Astaksantyna jest karotenoidem, który obecny jest w naszej diecie. Znajdziemy ją np. w łososiu, pstrągu tęczowym, krabach i krewetkach. Jest syntetyzowana przez niektóre organizmy np. algi. Suplementy diety zawierające ten składnik są polecane głównie aby wspomóc nasz układ krwionośny, wzrok, skórę oraz łagodzić stres. Powinno się je spożywać w towarzystwie tłuszczów, aby zwiększyć ich przyswajalność. Niestety 95% astaksantyny obecnej na rynku jest syntetyzowana chemicznie przez co jest mniej stabilna niż naturalna. Astaksantyna ma silne właściwości antyoksydacyjne. Część badań wskazuje, że są one nawet silniejsze niż działanie kwasu askorbinowego, czy beta-karotenu. Działa przeciwzapalnie, przeciwmiażdżycowo oraz obniża poziom trójglicerydów i zwiększa poziom cholesterolu HDL. Prawdopodobnie ma ona również właściwości przeciwzakrzepowe, poprawia przepływ krwi oraz zwiększa wrażliwość komórek na insulinę. Potrzebne są dalsze badania w tym kierunku.

Trends in Dietetics - Astaksantyna
Trends in Dietetics – Astaksantyna

Oliwa z oliwek będąca ważnym składnikiem diety śródziemnomorskiej oprócz jednonienasyconych kwasów tłuszczowych zawiera związki fenolowe, których nie znajdziemy w innych tłuszczach. Frakcja fenolowa oliwy zawierająca oleaceinę odpowiada nie tylko za jej walory smakowe, ale ma również potencjalne działanie farmakologiczne. Wykazuje ona działanie przeciwzapalne i może zapobiegać krwawieniom w obrębie płytki miażdżycowej oraz jej destabilizacji poprzez zmniejszenie stężenia enzymów proteolitycznych wydzielanych przez komórki blaszki. Oleuropeina, której produktem rozpadu jest oleaceina w okresie zbiorów oliwek stanowi 3-6% ich suchej masy. Zawartość związków fenolowych w oliwie z oliwek zależy od wielu czynników m.in.: odmiany drzewa oliwnego, stopnia dojrzałości owoców, czynników środowiskowych, czy warunków przechowywania.

Trends in Dietetics: oleaceina w oliwie z oliwek

Oleaceina zawarta w oliwie z oliwek może uchronić nas przez powikłaniami miażdżycy, zawałem serca i udarem mózgu. Choroby serca są główną przyczyną śmierci zarówno u kobiet, jak i mężczyzn po 65 roku życia, jednak u mieszkańców rejonu morza śródziemnomorskiego są one o 30% rzadsze w porównaniu z osobami stosującymi tradycyjną dietę w pozostałych rejonach Europy. Z tego powodu warto pomyśleć o diecie śródziemnomorskiej i zainwestować w dobrej jakości oliwę z oliwek, ponieważ zawartość oleaceiny wśród oliw na sklepowych półkach znacznie się różni.


To już wszystko na dzisiaj. Mam nadzieję, że dowiedzieliście się z tego artykułu czegoś nowego, a w przyszłym roku być może spotkamy się w Łodzi.

Zapisz

Zapisz

Zapisz

+ posts

Dietetyk kliniczny z zawodu i pasji. Stoi na straży zbilansowanych jadłospisów. Eksploruje dżunglę przepisów kulinarnych, tworząc z nich pełnowartościowe posiłki. Poszukiwaczka nowych doznań smakowych na mapie trójmiasta. Przeciwniczka kanapowego stylu życia. Długie spacery nad polskim morzem i lokalnych parkach nie są jej obce.

Emilia Sawościanik

Dietetyk kliniczny z zawodu i pasji. Stoi na straży zbilansowanych jadłospisów. Eksploruje dżunglę przepisów kulinarnych, tworząc z nich pełnowartościowe posiłki. Poszukiwaczka nowych doznań smakowych na mapie trójmiasta. Przeciwniczka kanapowego stylu życia. Długie spacery nad polskim morzem i lokalnych parkach nie są jej obce.

Newsletter Okiem Dietetyka

.

KUP MOJĄ NAJNOWSZĄ KSIĄŻKĘ

DIETA POD OKIEM DIETETYKA

×