Pytanie do dietetyka – edycja 1

Pytanie do dietetyka – edycja 1

Pytanie do dietetyka to nowy cykl poświęcony szczególnie Wam! To wy jesteście autorami pytań i to wy stanowicie najważniejszą część tego artykułu. To prawdziwe pytania prawdziwych ludzi. Do tej pory odpowiedziałyśmy na ponad 70 pytań – tych mniej i bardziej oczywistych. Poniżej zbiór 10 najciekawszych pytań.

 

1. Uważasz, że gluten jest niezdrowy ? Jeśli tak to dlaczego ?

Faktem jest, że gluten niektórym (!) osobom szkodzi. Większość ludzi toleruje go jednak dobrze i wówczas nie ma potrzeby wykluczania wszystkich produktów zawierających to białko. Bez bezsprzecznie stwierdzonej nietolerancji / alergii na gluten nie powinniśmy wykluczać tak dużej grupy produktów spożywczych. Wykluczenie glutenu może zaburzyć prawidłową diagnozę ewentualnej celiakii. Jeśli masz wątpliwości w kwestii glutenu – zgłoś się do lekarza pierwszego kontaktu lub zaufanej poradni wykonującej testy diagnostyczne w kierunku nietolerancji pokarmowych. Wykluczenie glutenu wymaga sporej dyscypliny i zapoznania się z zasadami zamieniania składników na inne oraz wdrożenia nawyku czytania wszystkich etykiet.

 

2. Czy są przyprawy dzięki którym uda się nam podkręcić metabolizm?

To duży skrót myślowy, ale tak: ostre przyprawy podkręcają metabolizm. Czarny pieprz, chili, ostra papryka, imbir, czosnek, mieszanka curry – na pewno pomogą w utracie zbędnych kilogramów. Nie spodziewajmy się jednak cudów: przyprawy pomagają, ale nie zastępują diety z deficytem energetycznym :)

 

3.  A jakieś produkty które mogą być przyczyną trądziku ? :)

Przyczyną trądziku są bakterie. Bez nich nie powstanie na skórze klasyczna odmiana trądziku. Nie mniej jednak dieta może mieć wpływ na skale problemu. Dieta powinna zawierać zdrowe tłuszcze, dużo wody i warzyw bogatych w przeciwutleniacze, łagodząco będzie te działać dieta bogata w kwasy tłuszczowe omega 3, czyli zawierająca sporo tłustych ryb, nasion chia czy lnu :) Menu powinno obfitować w cynk. Ostre przyprawy mogą mieć wpływ na przekrwienie skóry twarzy, ale nie powinny mieć bezpośredniego wpływu na występujący trądzik młodzieńczy. Niektórzy mogą mieć natężone objawy z powodu picia mleka.

 

4.  Jakie są idealne proporcje białka, tłuszczy i węglowodanów podczas redukcji tkanki tłuszczowej bez ryzyka utraty tkanki mięśniowej?

Nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Każdy typ sylwetki zareaguje inaczej. Standardowa dieta odchudzająca zawiera około 20-25% energii z białka, 25-30% kalorii pochodzących ze zdrowego tłuszczu i nie więcej niż 50% energii z węglowodanów. Ważne aby te ostatnie niosły za sobą około 30-40g błonnika. Oczywiście cała dieta powinna mieć deficyt energetyczny i podczas odchudzania musimy ćwiczyć siłowo. Nie jestem zwolenniczką diet wysokobiałkowych z bardzo mała ilością węglowodanów, ale to temat na dłuższą dyskusje.

 

5.  Z ciekawości – czemu nie tkniesz margaryny? :) Nawet tej estryfikowanej, która ma niewiele „transów” ? ;)

Bo nie widziałam jeszcze margaryny, która w składzie miałaby jasno zdefiniowany rodzaj użytego oleju. Zazwyczaj jest to enigmatyczne „oleje roślinne” i nie ma informacji o tym jakiego rodzaju jest to olej. W związku z tym, że w diecie Polaków jest przesyt kwasów tłuszczowych omega-6 względem omega-3 taka informacja jest niezbędna. Next question please ;)

 

6. Czy sok z kartonika może zastąpić porcję owoców/warzyw? Czy sok 100% z soku zagęszczonego to dobra opcja?

Absolutnie nie! Soki odtworzone to nic innego niż źródło pustych kalorii. Ilość naturalnych witamin w nich zawartych jest znikoma, a producenci tuszują sprawę dodatkiem syntetycznych witamin i składników mineralnych. Wbrew pozorom to nie jest to samo. Soki warzywne dodatkowo niosą za sobą tonę soli. Jeśli już wybierasz sok jako alternatywę surówki to wybierz ten jednodniowy lub przygotuj sok samodzielnie w domu. Jeśli nie masz wyciskarki polecam smoothies w postaci blendowanej (a nie wyciskanej). Wiele warzyw i owoców można zmiksować pozostawiając przy tym o wiele więcej błonnika.Szczególnie polecam sok wielowarzywny a la gazpacho (blendowane pomidory, papryki, ogórek i czosnek z dodatkiem świeżych ziół), zielone szejki na bazie młodego szpinaku, roszponki lub jarmużu.To prawdziwa bomba witamin i mikoelementów. Jeden duży kubek takiego smoothie może pokryć nawet 50% dziennego zapotrzebowania na warzywa i owoce.

 

7.  Czy posiłek zjedzony od razu po wysiłku jest ok? Przykładowo: biegamy, pływamy z 2h po ostatnim posiłku i zaraz po skończonym wysiłku spożywamy kolejny posiłek.

Posiłek po treningu nie jest dozwolony. On jest KONIECZNY! Niezależnie o której taki trening miał miejsce, powinno się po nim zjeść pełnowartościowy posiłek zawierający łatwoprzyswajalne białko i węglowodany. Dzięki temu, że zjemy coś po treningu odbudujemy zapasy siły (paliwa = glikogenu) w mięśniach i unikniemy niepotrzebnego ryzyka utraty masy mięśniowej. Nawet, jeśli ćwiczysz po kolacji zaleca się zjedzenie czegoś po treningu. Co to będzie i ile tego będzie nie powiem, bo to zależy od rodzaju treningu, celu diety i ogólnego stanu organizmu.

 

8.  Słyszałam o dwóch produktach „doskonałych” na przyśpieszenie procesu odchudzania mianowicie: ocet jabłkowy i zielony młody jęczmień, czy masz może wyrobioną w tym zakresie opinie i mogłabyś mi powiedzieć czy rzeczywiście działają, czy to kolejny chwyt marketingowy

Dementuję. Nie ma diety cud. Nie ma produktów doskonałych. Jest tylko zdrowy rozsądek. Zarówno ocet jabłkowy jak i młody jęczmień są bardzo cennymi składnikami diety, natomiast w żadnym wypadku nie są to produkty jakie mogą zastąpić całą resztę. Dieta musi być zbilansowana i nieść za sobą wszystkie potrzebne składniki. Wszelkiego rodzaju modne dodatki takie jak np młody jęczmień mogą ją jedynie uzupełniać. Oba polecam, ale tylko w przypadku stosowania racjonalnej diety. W przeciwnym razie lepiej od razu dać sobie spokój, bo to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Nie ma cudów (stety). Picie wody z sokiem z cytryny lub octem odkwszasza organizm i poprawia metabolizm, a młody jęczmień dostarcza końską dawkę magnezu, więc szczerze polecam uzupełnianie diety o takie fajne składniki :)

 

9. Spalacze tłuszczu przy min. 6h ćwiczeń tygodniowo, doradzać czy odradzać?

Ja się pytam po co? Prosty przykład: wieloletni palacze, którzy odstawiają nikotynę tyją. Dlaczego? Bo nikotyna to jeden z najsilniejszych spalaczy tkanki tłuszczowej, który powoduje otwieranie komórek tłuszczowych i uwalnianie z nich energii. Zabierz nikotynę do której organizm się przyzwyczaił to zamkniesz komórki. Droga na skróty nie popłaca. Ale jeśli już chcesz pomóc sobie w spalaniu tłuszczu i sama adrenalina uwalniana podczas treningu nie wystarcza, to wypij espresso pół godziny przed treningiem. Wystarczy :) Kofeina działa zupełnie na te same receptory w komórkach tłuszczowych co adrenalina. Chemii z plastikowego worka mówimy stanowcze „nie”.

 

10. Czy smażenie jest złe? Nie mówię o smażeniu na głębokim tłuszczu, tylko raczej o podsmażaniu.

Jak ja kocham takie pytania – wyzwania ;) Bardzo mocno generalizując: tak, smażenie jest złe, albo co najmniej niepotrzebne. Są lepsze sposoby obróbki kulinarnej niż smażenie, które powoduje zmniejszenie strawności białek, powstawanie w daniu wolnych rodników i zwiększa kaloryczność potrawy. Nie mniej jednak nie dajmy się zwariować. Jedzenie raz na jakiś czas smażonych potraw nie sprawi, że nagle nasze zdrowie upadnie. Kwestia kilku zasad i zachowania zdrowego rozsądku.

– Jeśli da się czegoś nie smażyć, a zgrillować, „usmażyć” bez tłuszczu albo upiec to wybierz opcję bez smażenia.
– Wybierając tłuszcz do smażenia unikaj jak tych, w których przeważają kwasy tłuszczowe jedno i wielonienasycone – szukaj tych nasyconych, które są o wiele bardziej stabilne w wysokich temperaturach i nie powstają z nich tłuszcze trans. Najlepszy do smażenia będzie olej kokosowy, ewentualnie rafinowany olej rzepakowy lub oliwa z oliwek [do duszenia]. Nigdy nie smaż na olejach z pestek winogron, sezamowym czy lnianym – to zbrodnia! Masło i patelnia – zakazane.
– Do dań smażonych zawsze (!) podawaj świeże warzywa – antyoksydanty w nich zawarte uchronią Cię przed ewentualnymi wolnymi rodnikami powstającymi podczas smażenia
– Nie smaż w panierce – żadnej – nawet z płatków owsianych. Niezależnie w czym opanierujesz mięso, panierka wchłonie kolosalną ilość nadprogramowego oleju
– Staraj się lekko odsmażać, a potem przechodzić do duszenia. Możesz dusić w soku z warzyw, czerwonym winie lub bulionie.
Pojawiły się dodatkowe pytania?
Możesz je zadawać klikając na ten link: www.ask.fm/OkiemDietetyka
ask.fm Okiem Dietetyka
Website | + posts

Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!

Wioleta Urban

Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!

Newsletter Okiem Dietetyka

.

KUP MOJĄ NAJNOWSZĄ KSIĄŻKĘ

DIETA POD OKIEM DIETETYKA

×