Okiem Dietetyka Podcast #21… jak poradzić sobie z IBS i SIBO?
- 16 lutego, 2021
- od
- Okiem Dietetyka
- Zespół jelita drażliwego
- Jak przygotować się na wizytę?
- Leczenie zespołu jelita drażliwego
- Rozrost bakteryjny jelita cienkiego
- Konsekwencje SIBO
- Przyczyny rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego
- Powiązanie IBS i SIBO
- Dieta low FODMAP
- Czas trwania diety low FODMAP
- Suplementacja i probiotykoterapia na diecie low FODMAP
- Praktyczne wskazówki na diecie low FODMAP
- Kiedy sprawdzić, czy mamy zdrowe jelita?
- Jak zapobiegać problemom jelitowym?
W dzisiejszym odcinku ponownie pojawiła się Emilia Cesarek, tym razem w roli eksperta w temacie IBS i SIBO. Są to zaburzenia jelitowe, które spędzają sen z powiek naprawdę wielu osobom. Dowiesz się, jak wygląda diagnostyka, przyczyny i zasady postępowania w obu schorzeniach. Emilia podzieli się wiedzą naukową, jak i doświadczeniem z gabinetu dietetyka. Nie zabraknie holistycznego podejścia do zdrowia, czyli całościowego spojrzenia na ludzki organizm. Poprzednim razem Emilia opowiadała o cyklu menstruacyjnym i płodności – jeśli jeszcze nie przesłuchałaś tego odcinka, nadrób koniecznie!
Poza tym w tym miesiącu z podcastu dowiesz się:
- jak dbać o mikrobiotę jelitową i swoje jelita poprzez styl życia oraz dietę – tego dowiesz się z poprzedniego odcinka,
- jak trenować jelita w sporcie i jak komponować posiłki okołotreningowe – o tym Viola rozmawiała z Arkiem Matrasem z Dietetyki NieNaŻarty,
- co zrobić, aby opanować IBS i SIBO i ponownie osiągnąć równowagę jelit – ten temat zostanie rozwinięty właśnie dziś,
- jak prawidłowo stosować probiotykoterapię i jak dobrać szczep do swoich potrzeb.
Zespół jelita drażliwego
Zespół jelita drażliwego (ang. irritable bowel syndrome, IBS) to schorzenie układu pokarmowego, które ma charakter przewlekły – cechujący się okresami wyciszenia i wzmożonych dolegliwości. Podłoże jelita drażliwego na ten moment nie jest dokładnie odkryte – zmiany organiczne czy biochemiczne nie wpływają na rozwój IBS. Dwukrotnie częściej z IBS zmagają się kobiety. Jeżeli chodzi o rozpoznanie IBS, należy wziąć pod uwagę kryteria rzymskie, czyli:
nawracający ból brzucha występujący średnio przez co najmniej 1 dzień w tygodniu przez ostatnie 3 miesiące, spełniający co najmniej 2 z poniższych kryteriów:
- związany jest z wypróżnieniem
- związany jest ze zmianą częstości wypróżnień
- związany jest ze zmianą konsystencji stolca
Ponadto należy wykluczyć wszelkie czynnościowe dysfunkcji układu pokarmowego określone w kryteriach rzymskich, na podstawie odpowiednich badań, np. wykonanie morfologii, badań stolca, badań endoskopowych. IBS należy różnicować między innymi z chorobami zapalnymi jelit, celiakią czy nietolerancjami pokarmowymi. Wrzucanie wszelkich dolegliwości ze strony układu pokarmowego do worka pt. “nadwrażliwe jelito” może skończyć się niebezpiecznymi konsekwencjami i leczeniem nieodpowiedniego schorzenia. Dlatego w celu diagnozy należy udać się do lekarza specjalisty (najlepiej gastroenterologa).
Jak przygotować się na wizytę?
Na wizytę lekarską należy przyjść przygotowanym. Warto mieć ze sobą podstawowe badania morfologiczne, czyli podstawową diagnostykę, która może wskazać ewentualne niedobory. Drugą kwestią jest wypisanie problemów, z jakimi się borykamy. Najlepiej zrobić to na linii czasu, tak aby lekarz miał odniesienie do tego, jaki był punkt zapalny. W przypadku IBS jest to szczególnie istotne, ponieważ schorzenie często rozwija się w następstwie infekcji, takich jak zatrucie pokarmowe, inwazja pasożytnicza czy antybiotykoterapia. Warto na tej linii czasu zapisać dokładnie jakie dolegliwości wystąpiły i jak wyglądały, w jakim czasie się pojawiły. Dobrym pomysłem w kwestii układu pokarmowego jest obserwacja wyglądu stolca. Pomocna może być bristolska skala stolca i codzienne zapisywanie odpowiedniego oznaczenia dla kształtu i konsystencji stolca. W ten sposób idziemy z gotową historią i skracamy czas diagnostyki, a więc szybciej możemy uzyskać realną pomoc.
Jeżeli dolegliwości uprzykrzają nam życie i chcemy proces leczenia przeprowadzić zasadnie, warto bezzwłocznie udać się do odpowiedniego specjalisty. Samodzielne działanie bez konsultacji z osobą doświadczoną w tematyce jelit, może nie przynieść oczekiwanych rezultatów lub znacznie wydłużyć proces leczenia. Warto więc oddać się w ręce specjalistów takich jak gastroenterolog i dietetyk.
Leczenie zespołu jelita drażliwego
Leczenie IBS jest zależne przede wszystkim od genezy schorzenia. Jeśli zostało stwierdzone, że nie jest to żadna poważna choroba układu pokarmowego, należy zająć się łagodzeniem objawów. Leczenie objawowe jest zależne od dolegliwości, z którymi się zmagamy. Przykładowo dla problemów z opróżnianiem żołądka pomocne będzie zastosowanie leku prokinetycznego lub lubrykantu.
Z drugiej strony wiemy już, że na IBS składa się także szereg innych czynników: procedura wsparcia pracy psychosomatycznej, czyli pracy z psychologiem, suplementacja (np. na pomocną psychobiotyków) i zmiany w stylu życia, w tym sposobie odżywiania. Dlatego dla poprawy swojego stanu nie wystarczy podziałać jedynie na poziomie układu pokarmowego. Warto pamiętać, że IBS to nie jest choroba, lecz nawracające dolegliwości, więc nie ma jednoznacznego efektu, który chcielibyśmy leczeniem osiągnąć.
Rozrost bakteryjny jelita cienkiego
Zespół rozrost bakteryjnego jelita cienkiego (ang. small intestinal bacterial overgrowth, SIBO) to chorzenie układu pokarmowego polegającego na zmianach ilości bakterii jelitowych w układzie pokarmowym w innym miejscu, niż powinny się one znajdować. Cały przewód pokarmowy od jamy ustnej po odbytnicę jest zasiedlony przez mikroorganizmy. Natomiast rozkład ilościowy bakterii się różni wraz ze zmianą pH środowiska. Im niżej w układzie pokarmowym, tym bakterii jelitowych jest więcej.
Tak więc w jelicie cienkim mikroorganizmy mają prawo występować w odpowiednich ilościach, czyli 10-100 tysięcy na 1 ml treści jelitowej. Dla porównania, w jelicie grubym jest ich aż 2 miliardy bakterii na 1 ml treści jelitowej. Gdy z jakiegoś powodu bakterie z jelita grubego przedostają się do jelita cienkiego i są w nadmiarze, mamy do czynienia z SIBO. Wynikiem natężonej fermentacji w tym odcinku przewodu pokarmowego będą specyficzne gazy – wodór, metan, siarkowodór, które będą powodowały objawy: gazy, wzdęcia, przelewania, zmienny rytm wypróżnień.
Konsekwencje SIBO
Przewlekłe SIBO będzie wpływało na szczelność bariery jelitowej i kosmki jelitowe, może więc dawać obraz problemów ze wchłanianiem i niedożywieniem. To będzie wpływało na całokształt naszego organizmu. Nieleczone SIBO w dłuższej perspektywie może doprowadzić do rozwoju cięższych jednostek chorobowych, nie tylko związanych z układem pokarmowym. Rozszczelnienie bariery jelitowej to niedaleka droga do rozwinięcia stanu zapalnego, co może mieć związek z kolejnymi problemami, jak nieswoiste zapalenia jelit czy Hashimoto. Śluzówkowy układ odpornościowy w jelitach będzie mieć wpływ na rozwój chorób autoimmunologicznych. Poprzez neutralizację SIBO można odnieść remisję w innych jednostkach chorobowych.
Leczenie niektórych chorób bez odpowiednio funkcjonujących jelit może nie przynieść rezultatów. Nie tylko jest to zależność między jelitami a jednostkami chorobowymi, ale nawet cały układ pokarmowy oddziałuje na resztę ciała. Jeśli mamy problem z dolnym odcinkiem przewodu pokarmowego, istnieje niewielka szansa, że w górnych odcinkach wszystko jest w najlepszym porządku. Jakby nie było, pokarm przechodzi całą tę drogę i należy mieć to na względzie.
Przyczyny rozrostu bakteryjnego jelita cienkiego
Przyczyny SIBO można podzielić na różne kategorie. Jedną z nich jest nadużywanie leków. Aż 41% grup leków (takich jak doustna suplementacja żelazem, antybiotyki, inhibitory pompy protonowej, glikortykosteroidy, leki przeciwbólowe) wpływa na problemy z układem trawiennym. Dzieje się tak za sprawą zmiany pH przewodu pokarmowego, a tak jak już wcześniej było wspomniane, właśnie to w dłuższej perspektywie może wpływać na rozmieszczenie mikroorganizmów. Nienaturalne zmiany za sprawą leków nie będą więc korzystne.
Motoryka i sprawność oczyszczania jelita cienkiego między posiłkami jest najważniejszym czynnikiem w kontekście rozwoju SIBO. Mamy taką „szczoteczkę oczyszczającą” zwaną wędrującym kompleksem mioelektrycznym (ang. migrating motor system, MMC), która jest aktywnością elektryczną odpowiadającą za filtrację przewodu pokarmowego po posiłku. Pierwszą i najważniejszą kwestią, jaką możemy zrobić dla MMC, jest niepodjadanie między posiłkami. Szczoteczka ta zaczyna działać około 1,5-2 godziny po posiłku. Odpowiednim momentem będzie więc jedzenie nie częściej niż co 3 godziny. Drugą metodą jest post nocny, czyli zachowanie odstępu 12 godzin między kolacją a śniadaniem kolejnego dnia. W tym czasie dajemy szczoteczce czas na generalne sprzątanie.
Dla osób, które mają nieregularny tryb życia, śpią w różnych godzinach, wcześnie zaczynają pracę, dobrym rozwiązaniem na początku może być spożywanie lekkostrawnego posiłku na start dnia. Idealną propozycją będą koktajle czy zupy, czyli zastosowanie konsystencji pokarmu, która szybciej opróżni żołądek. Warto pamiętać też o tym, że można rozłożyć kaloryczność w ciągu dnia na 3-4 posiłki, a niekoniecznie 5. Należy dopasować rozkład makroskładników, a więc białka, tłuszczów i węglowodanów do swoich indywidualnych potrzeb i preferencji. Emilia najczęściej u zdrowych osób stawia na równomierne rozłożenie ich w ciągu dnia – czyli śniadanie jest mieszane, a nie typowo węglowodanowe lub białkowo-tłuszczowe i podobnie z kolacją. Wieczorem, kiedy nasz organizm się wycisza, możemy postawić na obróbkę mechaniczną i cieplną, by pokarm łatwiej się trawił. Natomiast rano, kiedy układ trawienny jest bardziej pobudzony, posiłki mogą być większe objętościowo i niekoniecznie tak mocno rozdrobnione.
Powiązanie IBS i SIBO
Dobrze jest rozpatrywać IBS i SIBO obok siebie. W obu schorzeniach mamy bardzo podobne złożenie mikroorganizmów w jelitach. Badania pokazują wyraźnie, że SIBO występuje 38-84% pacjentów z IBS. Dlatego bardzo ważne jest powiązanie tych dwóch kwestii, a nie potraktowanie ich całkowicie osobno. Długotrwale nieleczone SIBO może doprowadzić do rozwinięcia IBS.
Natomiast diagnostyka tych dwóch schorzeń i ich podłoża są zupełnie inne. SIBO nie leczymy dla samego leczenia – jest to tylko jeden z objawów innej jednostki chorobowej. IBS będzie wynikał najczęściej z problemów polekowych, poinfekcyjnych lub o nieznanej genezie. Dla obu schorzeń będzie dedykowana inna dieta. Dieta low FODMAP to nie jest dietą dedykowaną SIBO, takiej diety nie ma. Dieta low FODMAP powstała dla wsparcia leczenia pacjentów z IBS. Pozostałe elementy leczenia również się od siebie różnią. SIBO w dłuższej perspektywie prowadzi do rozwoju jednostek chorobowych, natomiast IBS nie musi.
Dieta low FODMAP
Dieta low FODMAP to sposób żywienia, który wyklucza bardzo fermentujące substancje, takie jak oligo-, di- i monosachardy, poliole i fruktany. Są to grupy krótkołańcuchowych węglowodanów, które słabo się wchłaniają, szybko fermentują i mają wysokie ciśnienie osmotyczne, co oznacza, że przyczyniają się do większej absorpcji wody i rozciągania ścian jelita. Do produktów bogatych w FODMAP należą między innymi:
- fruktoza – znajduje się w miodzie, syropie z agawy, syropie fruktozowym i glukozowo-fruktozowym, niektórych owocach świeżych i suszonych (zwłaszcza owocach pestkowych np. mango, śliwkach, brzoskwiniach, wiśniach, morelach, czereśniach oraz jabłkach i gruszkach), sokach owocowych z tych owoców, ketchupie,
- laktoza – nazywana inaczej cukrem mlecznym obecna jest w mleku ssaków oraz produktach z niego wytwarzanych, dokładna ilość laktozy w produkcie zależy od tego, jaki przeszedł proces technologiczny – istnieje wiele produktów nabiałowych, które zawierają marginalnie niską ilość laktozy,
- oligosacharydy (fruktany i/lub galaktany) – obecne w szczególności zbożach (np. pszenicy, jęczmieniu, życie), czosnku, cebuli, warzywach kapustnych, niektórych orzechach, nasionach roślin strączkowych, niektórych warzywach oraz kakao,
- poliole – substancje słodzące zastępujące w naszej diecie zwykły cukier, w tej grupie znajdują się między innymi substancje takie jak ksylitol, erytrol czy sorbitol.
Dla osób w pełni zdrowych, o dobrze funkcjonujących jelitach, wszystkie te produkty są cennymi składnikami diety, będąc prebiotykami, wspierającymi rozrost dobrych bakterii. Natomiast u osób z IBS mogą nasilać przykre objawy. Dietę low FODMAP do pobrania odbierzesz TUTAJ.
Czas trwania diety low FODMAP
Warto pamiętać, że ten model żywienia jest jedynie okresowy. Brak ograniczenia czasowego takiej diety może prowadzić do licznych niedoborów, uszczuplenia bakterii jelitowych w jelicie grubym, a nawet pojawienia się stanów zapalnych. Poza odpowiednią perspektywą czasową należy zadbać o odpowiednią, wspierającą suplementację i prowadzenie dzienniczka obserwacji organizmu oraz jego analizowanie.
Standardowa długość czasu wprowadzania diety low FODMAP to 2-6 tygodni. Najczęściej etap eliminacji nie jest dietą całkowicie bez produktów zawierających FODMAP, ponieważ nie zawsze wszystkie substancje wywołują jakiekolwiek objawy. Jeżeli źle czujemy się po ksylitolu, jednak po zjedzeniu jabłka nic się nie dzieje, nie ma wskazań do eliminowania wszystkich produktów z grupy FODMAP. Przeciwnie! Warto, aby niewielkie ilości tych substancji znalazły się w diecie, jeżeli jest taka możliwość. Należy zwrócić także uwagę na odpowiednie przygotowywanie produktów, takich jak strączki czy surówki, które mogą zawierać FODMAP, jednak po obróbce termicznej stają się lepiej znośne dla układu pokarmowego.
Suplementacja i probiotykoterapia na diecie low FODMAP
Suplementacja powinna zostać dopasowana indywidualnie do potrzeb danej osoby. Na low FODMAP, która jest dietą niedoborową, cenne mogą być wszelkie mikroelementy takie jak żelazo, cynk, selen, wapń. Wszystko zależne jest od tego, jakich produktów nie tolerujemy i jak ta dieta wyjściowo będzie wyglądała.
Probiotyki mogą działać pozytywnie na nasze dolegliwości. Jeżeli IBS wynika z tego, że mamy niedobór jakichś bakterii jelitowych, probiotykoterapia może mieć sens. Bardzo ważnym aspektem probiotykoterapii jest dostosowanie szczepu do naszych potrzeb. W przypadku IBS istnieje jeden preparat dedykowany schorzeniu i jest to Sanprobi IBS zawierający Lactobcillus plantarum 299v. Jest to probiotyk sprawdzony dla IBS, więc znajdziemy badania naukowe potwierdzające jego skuteczność w tych schorzeniu. Należy jednak być uważnym z probiotykoterapią, ponieważ stosowanie jej w ciemno może bardziej zaszkodzić niż pomóc. Jeśli w rzeczywistości (lub nawet nie wiedząc o tym) mamy SIBO, czyli stan, w którym bakterie są w rozroście, pogorszymy swoją sytuację i manifestację objawów.
Praktyczne wskazówki na diecie low FODMAP
Jedną z najważniejszych kwestii na diecie low FODMAP jest prowadzenie dzienniczka obserwacyjnego. Należy codziennie notować, które pokarmy stwarzały problem. Warto rozpisać sobie od A do Z, które produkty wchodzą w grupę FODMAP i wykreślić te, na które źle reagujemy. W ten sposób możemy komponować jadłospis w oparciu o pozostałe produkty i starać się uwzględniać wszystkie składniki odżywcze w każdym posiłku.
Warto poruszyć również tematykę pozostałych elementów stylu życia. Przewlekła, wyczynowa aktywność fizyczna zawsze będzie prowadziła do problemów z układem pokarmowym. Sam ruch ciała łączy się także z ruchem naszych trzewi. W trakcie aktywności bariera jelitowa w dużym uproszczeniu cały czas się rozszczelnia i zamyka. Nadmierna ilość aktywności fizycznej nie jest więc wskazana dla osób z problemami jelitowymi. Natomiast spokojniejsze formy ruchu, np. spacery czy joga, mogą wspierać leczenie SIBO i IBS. Rekreacja ruchowa jest jak najbardziej wskazana.
Kiedy sprawdzić, czy mamy zdrowe jelita?
Tak naprawdę sprawdzanie zdrowia jelit możemy przeprowadzić każdego dnia. Jest to nic innego niż obserwacja reakcji naszych trzewi na różne składniki pokarmu i pojawiania się objawów takich jak wzdęcia, gazy, zmienny rytm wypróżnień. Jeśli wszystko jest w porządku, nie ma potrzeby diagnozować się w kierunku schorzeń układu pokarmowego. Raz w roku warto przeprowadzić standardowe badanie stolca – pH, konsystencja, zawartość. Podobnie jak obserwację reakcji jelit, możemy obserwować stan swojego stolca w toalecie.
Nie można bagatelizować objawów patologicznych pochodzących z układu trawiennego, jednak jeśli są to sporadyczne dolegliwości, prawdopodobnie wystarczy przeprowadzić opisaną wyżej obserwację i zauważyć pewne zależności.
Jak zapobiegać problemom jelitowym?
Jak wiadomo, lepiej zapobiegać niż leczyć. Aby zapobiec dolegliwościom jelitowym, możemy podjąć wiele działań. Przede wszystkim, nasza dieta powinna opierać się na wielu produktach spożywczych i być jak najbardziej różnorodna. Nie warto ulegać modom i trendom polegającym na eliminacji konkretnych produktów, które w żaden sposób nam nie szkodzą. Eliminacje nie mogą być bezpodstawne. Warto komponować posiłek zgodnie z Talerzem Zdrowia.
W całej kaskadzie czynników zapobiegawczych dieta wcale nie będzie pierwsza. Dużo ważniejsze od tego co jemy, będzie to, w jaki sposób jemy. Higiena jedzenia, nawodnienie śluzówek przewodu pokarmowego będzie miało jeszcze większe znaczenie niż pilnowanie, by dieta była odżywcza. Dlatego warto zadbać o całokształt swojego stylu życia – ruszać się na co dzień, eliminować stres i jeść w odżywczy sposób.
Jeśli chcesz wiedzieć więcej na temat pracy jelit, zajrzyj do Emilki Cesarek:
Jeżeli jesteś specjalistą, może zainteresować Cię także 10-godzinny kurs online SIBO – od objawów do zdrowia Emilki Cesarek.