Możesz biegać w kalesonach, ale buty kup porządne!
- 16 kwietnia, 2015
- od
- Viola Urban
Jak pewnie część z Was pamięta po moim artykule o oszczędzaniu na jedzeniu (do przeczytania TUTAJ) – nie jestem skora do bezsensownych wydatków, a jak już kupuję, to w 100% świadomie. Dzisiaj poruszę temat butów do biegania i (r)ewolucji w tym temacie. Jeśli jesteś osobą poczatkującą i dopiero zaczynasz przygodę z joggingiem zapraszam do lektury.
Bieganie to jeden z mniej wymagających sportów – nie potrzebujesz drogiego sprzętu, karnetów do profesjonalnych siłowni, nie potrzebujesz żadnych kursów doszkalających. Ubierasz buty i wychodzisz z domu. Możesz biegać na bieżni, chodniku, po lesie, a Ci bardziej szczęśliwi mogą biegać wzdłuż plaży. Wniosek z tego taki, że do biegania potrzebujesz, poza odrobiną chęci tylko dobrego obuwia, które uchroni Twoje stawy przed nadmiernym obciążeniem i sprawi, że bieganie nie będzie katorgą, lecz czystą przyjemnością.
Co musisz wiedzieć zanim wybierzesz się do sklepu po buty do biegania
1. Rodzaj stopy
Celem rozeznania możesz wybrać się do sklepu biegowego, który posiada profesjonalny sprzęt do badania stopy, albo zrobić to w warunkach domowych. Mokrą stopą odciśnij ślad na kartce i określ stopień wysklepienia. Ja mam stopę mocno wydrążoną – supinującą i dobrałam buty, które do takiej pasują neutralizując podczas biegu to co natura zrobiła źle ;)
2. Rodzaj podłoża, po którym będziesz biegać
Zastanów się jakie trasy biegowe będziesz wybierać najczęściej. Może to być podłoże stabilne, twarde, gładkie (asfalt, bieżnia, bulwary, równe chodniki) lub niestabilne, nierówne, „miękkie” i wymagające (plaża, las, polne drogi, trawniki). Wybierając podłoże niewymagające możesz sobie pozwolić na bardziej gładką podeszwę obuwia, ale za to zwróć szczególną uwagę na system amortyzujący (elastyczność pianki). W przypadku butów do biegania po nierównym terenie priorytetem będzie podeszwa z wgłębieniami i bardzo stabilnie trzymająca klatka śródstopia. W związku z tym, że ja biegam wszędzie gdzie się tylko da (poza bieżnią w sezonie od wczesnej wiosny do późnej jesieni) – wybrałam buty uniwersalne z systemem ATR (all terrain) ze stabilnie trzymającą śródstopie klatką, szeroką piętą i chropowatą podeszwą.
3. Pora roku
mało kto wie, że buty do biegania mogą różnić się w zależności od pory roku. Oczywiście butów z kożuszkiem nie zaznamy (przynajmniej nie widziałam), ale mamy do wyboru materiały mniej lub bardzi przewiewne. Możesz wiec wybrać buty z mocną wentylacja lub takie, które nie przepuszczają powietrza z zewnątrz. Ja wybrałam siateczkę bez otworów, dzięki której mogę biegać nawet w deszczu i nie grozi mi powódź w butach, a bieganie po piasku nie równa się bolesnym otarciom spowodowanym dostaniem się ziarenek do środka buta.
Do wyboru mamy bardzo dużo modeli butów odpowiednich dla każdej potrzeby i budżetu. Moje pierwsze buty do biegania kupiłam w decathlonie za 60 zł i przebiegłam w nich ponad 500 km. Nie były idealne, ale dla początkującej osoby, która lubi oszczędności i nie ma problemów ze stawami nadawały się doskonale. Niestety jakość materiału po jakimś czasie dała się we znaki i buty zaczęły obcierać. Wtedy postanowiłam poszukać czegoś nowego. Zrobiłam reaserch rynku, wypisałam swoje potrzeby i poszłam do galerii handlowej mierzyć wszystko, co miało dla mnie sens. Oczywiście jak każda kobieta najpierw oglądałam to co ładne, ale ostatecznie przymierzając buty, które nie rażą intensywnością koloru poczułam na stopie chmurkę. Coś jak miłość od pierwszego wejrzenia tylko z butami ;)
To moje maleństwa (Adidas Energy Boost ATR 2.0), które mam od ponad miesiąca i sprawdziałam je na każdym podłożu! Są absolutnie idealne! Nie miałam jeszcze okazji testować ich nowszej wersji (Adidas Ultra Boost), ale to co mam teraz przerosło oczekiwania. Ubierając te buty aż chce się biegać, a pianka na twardym podłożu rzeczywiście „wybija” i dodaje energii. Nie wierzę w takie marketingowe opowiastki, ale teraz zobaczyłam na własnej skórze (niczym niewierny Tomasz). Podeszwa sprawdza się w każdych warunkach (deszcz, susza, lekki mróz), w każdym terenie (asfalt, chodnik, drewno na molo, piasek mokry i suchy na plaży). Plastikowa klatka dobrze trzyma stopę podczas biegu. Zapomniałam co to nadwyrężone śródstopie i skurcze podczas biegu. „Pełna” siateczka chroni przed piaskiem. No mega! Nie, ten wpis nie jest sponsorowany, ja zwyczajnie zakochałam się w tych butach <3
Z tego co widzę to na stronie prodcenta i w większości salonów mojego modelu już nie ma, ale są bardzo podobne. Mój model znalazłam jeszcze na ceneo w całkiem dobrej cenie. Kliknij i zobacz w czym biegam :)
A Ty w czym biegasz i na co zwracasz uwagę podczas zakupu butów sportowych? Czekam na komentarze :)
Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!