Tejsti Testy: dietetyczne burgery | Foody Burger | Gdańsk
- 15 sierpnia, 2017
- od
- Viola Urban
Jak dobrze wiecie, lubię sobie pojeść. Jeśli sama nie gotuję, to z chęcią korzystam z trójmiejskiej gastronomii i jestem wówczas ekstremalnie wymagającym klientem. Sama pracowałam w knajpie i wiem, gdzie szukać błędów. Nic nie umknie mojej uwadze, a obsługa często i gęsto jest przeze mnie maglowana prawie jak na egzaminach :D Tym razem wybrałam się z Piotrem do Gdańska, aby przetestować burgery w Foody Burger, które polecał jeden ze znajomych mi dietetyków. Kolega Dawid byle czego nie promuje, więc przybyliśmy tam niemal w 100% pewni, że zjemy coś wartościowego. A jak było? O tym już za chwilę.
Lokalizacja
Dąbrowszczaków 11, Gdańsk (pogranicze Jelitkowa i Przymorza)
Typ lokalu
Foody Burger to lokal z burgerami, frytkami pieczonymi bez tłuszczu oraz odżywczymi koktajlami, którego właściciele prowadzą także catering dietetyczny. Foody wyróżnia się stałą dostępnością opcji bezglutenowych i bez laktozy. Chociaż do lokalu przychodzą różne osoby, trudno oprzeć się wrażeniu, że targetem tego baru są głównie sportowcy. Nawet nazwy burgerów w menu kojarzą się z siłą! Wśród możliwości między innymi papay i tabata, ale o konkretach opowiem dopiero za moment. Większość oferowanych dań to wysokoenergetyczne posiłki. Tutaj słowo dietetyczny nie kojarzy się z fit sałatką, a raczej bogato odżywczymi posiłkami.
Menu w Foody Burger
Tak jak już wspomniałam w menu dominują burgery i frytki pieczone bez tłuszczu. Oprócz tego możemy napić się gęstych, bogatych w wartości odżywcze koktajli lub lekkich napojów gazowanych o czystym składzie.
Wszystkie oferowane w lokalu burgery bazują na mielonej wołowinie. Subtelnie zapytałam obsługę czy planują wdrożenie drobiu i opcji wege, ale (nie)stety takich planów nie ma. W przyszłości jednak będziemy mogli liczyć na burgera z rybą (nie mogę się doczekać!!!) i 100% baraniny. Fajnie! Przynajmniej wiadomo jaki jest plan i czego powinniśmy tutaj szukać.
Burgery
Opcji dodatków jest sporo, bo aż 8. Jeśli będziecie chcieli wymienić lub usunąć jakiś składnik to nie będzie najmniejszego problemu. My testowaliśmy klasycznego burgera szefa oraz najbardziej kalorycznego burgera o ujmującej nazwie słodki kulturysta. Oczywiście słodki kulturysta dla mnie hue hue! „Każda motywacja do ćwiczeń jest dobra. Ja lubię jeść” ;) I powiem Wam, że ten smak jest warty tysiąca kalorii. Pyszne mięso, fajna bułka, naprawdę dobrze doprawione sosy i ten ananas. Porcja dla mnie nieco za duża, ale Piotrek chwalił, bo najadł się samą bułką, a w niektórych knajpach nawet po zjedzeniu zestawu burger + frytki nie byliśmy tacy syci.
Aaaaa! Mega fajne jest też to, że w barze dostępne są ulotki, na których znajdziemy dokładnie wyliczoną kaloryczność i podział makro. Jeśli ktoś stosuję dietę niskokaloryczną, to niech lepiej tutaj nie przychodzi, bo tutaj stawia się na wartość odżywczą, a nie słowo „light”. Z czystym sumieniem polecam każdemu, kto buduje mięśnie i intensywnie ćwiczy – taki posiłek po treningu to prawdziwy skarb. Aż chce mi się zrobić moją ulubioną trasę rowerową na 60 km, aby znowu z czystym sumieniem wrzucić takiego cheat meala :) Zazdroszczę ludziom, którzy są na masie :D
Bułki i sosy
Każdego burgera możecie zamówić w bułce kukurydzianej (ta bułka zawiera gluten) oraz bezglutenowej (bazującej na mieszance mąk bezglutenowych). Mięso podaje się tutaj w stopniu wysmażenia pomiędzy medium a well done. Jeśli wolicie krwiste, musicie krzyczeć przy barze – na pewno kucharz uwzględni Waszą prośbę. To nad czym się trzeba zatrzymać to sosy. Wprawdzie na ulotkach i tablicy nie znajdziemy ich dokładnego składu, ale jeśli zapytamy o to obsługę, na pewno udzieli nam informacji. Do wyboru mamy domowe aioli na bazie oleju rzepakowego i jajek (Piotrek nie znosi majonezu, ale ten sos mu smakował), guacamole oraz pikantny ketchup meksykański własnej produkcji (lekko słodzony ksylitolem).
Frytki
W menu znajdują się także pieczone frytki z ziemniaków oraz batatów. Zawierają naprawdę niewielką ilość tłuszczu kokosowego i są pieczone wraz ze skórkami, więc są całkiem fajnym źródłem błonnika. My zamówiliśmy porcję pieczonych batatów. Smakowało, ale nie wcisnęliśmy całego opakowania – porcje są spore.
Napoje
Do picia wybraliśmy napój Dobry Materiał o smaku gruszkowym i pinacoladę.
Na pewno wrócimy. Następnym razem na pewno zamówię meksykański ciąg, bo uwielbiam połączenie czerwonego mięsa i krewetek.
Pełne menu znajdziecie tutaj: www.FoodyBurger.pl
Ceny w Foody Burger
Burgera zjemy tutaj już za 20 zł. Najdroższa bułka kosztuje 24 zł. Dodatkowe frytki kupimy za 6-8 zł w zależności od wybranej opcji. Wszystkie koktajle zakupimy tutaj w cenie 12 zł. Obserwując profil Foody Burger na Facebooku będziecie mogli dowiadywać się o aktualnych promocjach.
Co można poprawić?
Z punktu widzenia kobiety, która jednak nie za bardzo chce zjadać 1000 kcal na jeden posiłek, życzyłabym sobie burgerów w dwóch rozmiarach – takim jaki jest i dodatkowo mniejszym na mniejszy głód. Często zamawiam w lokalach wersję dziecięcą z 100g mięsa i to mi wystarcza. W smaku wszystko ok!
Ogólna ocena bardzo pozytywna. Jeśli będziecie w okolicy i będziecie mega głodni, to koniecznie wypróbujcie :)
Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!