Biblioteka Dietetyka 1#
- 28 września, 2016
- od
- Viola Urban
Biblioteka Dietetyka to nazwa nowego cyklu artykułów poświęconych literaturze specjalistycznej i popularnonaukowej z zakresu dietetyki i tematów pobocznych. Co miesiąc będę Wam przedstawiać kilka pozycji, które warto wziąć do ręki, aby pogłębić swoją wiedzę. Książki, które będę omawiać przeznaczone są zarówno dla studentów, dyplomowanych dietetyków, jak i osób po prostu zainteresowanych tematem zdrowego odżywiania.
We wrześniu w ramach cyklu Biblioteka Dietetyka polecę Wam 3 książki:
- Jedz dla dwojga, nie za dwoje autorstwa Anny Rogulskiej
- English for dietetics – zbiorową pracę, będącą świeżą publikacją wydawnictwa PZWL
- Zdrowa woda – eliksir młodości i piękna autorki Sonii Lucano
Jedz dla dwojga, nie za dwoje!
Na pierwszy ogień cieniutka, malutka, ale jakże treściwa pozycja „Jedz dla dwojga, nie za dwoje”. Jak sam tytuł wskazuje publikacja ta kierowana jest do kobiet w ciąży, które chcą pogłębić swoją wiedzę na temat odżywiania w tym szczególnym czasie. Ten poradnik autorstwa dietetyk Anny Rogulskiej ma wyjątkowo przystępną formę. Poza podstawową wiedzą jaką powinna posiadać każda kobieta starająca się o dziecko, książka przedstawia też doświadczenia zawodowe autorki, z którymi może spotkać się podczas ciąży czytelniczka. Dzięki tym dodatkowym historiom książkę czyta się lekko i z każdą kolejną stroną bardziej ufa się autorce, bo to właśnie owe doświadczenia zawodowe podnoszą wartość tego poradnika.
Bardzo cenne są także przepisy na gęste odżywczo posiłki i gotowa propozycja menu na cały tydzień. To świetna ściąga ze zbilansowaną dietą dla osoby, która nie korzysta z usług indywidualnych konsultacji u dietetyka.
Z książki przyszła mama dowie się między innymi:
– co jeść, a czego nie zarówno w okresie planowania dziecka jak i podczas ciąży
– jak zmodyfikować jadłospis, kiedy ma niedowagę lub nadwagę i nie chce ryzykować niedoborów
– jak poradzić sobie z dolegliwościami takimi jak mdłości, zgaga czy niepochamowany apetyt na niezdrowe produkty
– jakie produkty włączyć do codziennej diety, aby uniknąć anemii, pękaniu naczynek i innych problemów wynikającej z niezadowalającej gęstości odżywczej diety
– co pić w ciąży, a jakie napoje omijać szerokim łukiem
– czy przyjmowanie suplementów diety jest konieczne i… odpowiedzi na wiele innych pytań, jakie kołatają się w głowach ciężarnych.
Z tą publikacją przyszła mama na pewno dostarczy sobie odpowiedniej dawki substancji odżywczych unikając tym samym nadmiernego spożycia kalorii. To przecież bardzo ważne, dla każdej kobiety która chce szybko i zdrowo wrócić do formy sprzed ciąży. Konkluzją tej publikacji jest hasło, że „to nie ilość, lecz jakość spożywanego jedzenia da Twojemu dziecku i Tobie siłę oraz zdrowie!”
Podsumowując: pozycja obowiązkowa w biblioteczce każdej ciężarnej kobiety. Krótko, przystępnie, na temat i przede wszystkim w oparciu o doświadczenie dyplomowanego dietetyka.
Książkę można kupić np. tutaj z 20% rabatem: KLIK
English for dietetics, czyli kurs specjalistycznego języka angielskiego dla dietetyka
W tym akapicie chciałam być nieco polityczna i wylać gorzkie żale, ale… nie będę. Nie napiszę też, że trzeba się solidnie zabezpieczyć w razie konieczności opuszczenia tego pięknego kraju, bo KAŻDY, absolutnie każdy dietetyk musi ten angielski na dosyć wysokim poziomie znać. Chociażby po to, żeby bez wysiłku czytać zagraniczne publikacje, a co za tym idzie być na bieżąco z aktualnymi wynikami badań. Zanim ktoś zechce tłumaczyć je na polski, stracą na ważności. Są też tacy, którym marzy się pisanie bloga w dwóch językach i wyjście poza granice Polski ze swoimi poradami prowadzonymi online.
Wracając do książki, warto zaznaczyć, że to pierwszy podręcznik do nauki języka angielskiego dedykowany polskim studentom dietetyki i dietetykom. Za moich czasów na zajęciach języka angielskiego fruwały kserówki kawałków podręczników przeznaczonych dla medycyny, teraz wszystko jest w jednym miejscu. Aż chciałoby się wrócić na zajęcia!
English for dietetics to podręcznik zawierający specjalistyczny słownik. Znajdziemy tutaj słownictwo związane z typową dietetyką i żywieniem, ale też elementy fizjologii, anatomii, biochemii i genetyki, czyli wszystko to, co potrzebujemy, żeby bez problemu chłonąć wiedzę z anglojęzycznych książek i czasopism dla dietetyków. Książka pozwala też na utrwalanie gramatyki, a dzięki dołączonej płycie uczy poprawnej wymowy.
Dzięki przejrzystemu podziałowi na rozdziały, można łatwo wrócić do modułu, który chcemy powtórzyć.
Autorki podzieliły swoją pracę na 14 rozdziałów
- Studiowanie dietetyki i żywienia
- Dietetyk i specjalista ds. żywienia
- Części ciała
- Funkcjonowanie ludzkiego organizmu
- Układ pokarmowy i procesy trawienia
- Chemia żywności i odżywiania
- Wytyczne żywieniowe
- Planowanie jadłospisów
- Żywność nowa – genetycznie modyfikowana, funkcjonalna i wygodna
- Ocena odżywiania
- Wegetarianizm
- Diety terapeutyczne i specjalistyczne
- Konsultacja dietetyczna
- Dodatkowe teksty czytane o różnorodnej tematyce
Ponad 300 stron rozmówek, tekstów, ćwiczeń i słownictwa do efektywnej nauki języka. Bardzo, bardzo to lubię!
Książka dostępna tutaj: KLIK
Zdrowa woda – eliksir młodości i piękna
To, że wodę pić trzeba każdy wie. Dietetycy stękali, powtarzali, namawiali, aż wszyscy zrozumieli. Każdy rozumie, ale niektórzy wciąż uparcie twierdzą, że woda im nie smakuje, bo… nie ma smaku! I tutaj do tej pory natrafiałam na ścianę, którą próbowałam przebić skromnym „z może z cytrynką będzie smakować lepiej? Proszę spróbować..”. Odkąd trafiłam na tę książkę przestałam mówić o sobie per kreatywna. Ilość pomysłów na aromatyzowanie wody naturalnymi składnikami sprawiła, że oczy wyskoczyły mi z orbit, a ślinianki weszły w tryb nadprodukcji ;)
Poznajcie przykładowe przepisy z książki „Zdrowa woda”
– ananas, kokos i woda kokosowa
– fenkuł, tymianek i ogórek
– melon, truskawki i anyż
– morela z rozmarynem
– jabłko z cynamonem
– seler, burak, tymianek i sok z brzozy
– morela, malina i werbena
– mango, imbir i tymianek cytrynowy
– liczi, płatki róży, kokos i woda różana
W sumie aż 30 pomysłów na to jak z wody wyczarować jeszcze bardziej zdrowy napój i to w hipsterskim wydaniu!
Nie mogłabym nie wspomnieć o tym, że książka najbardziej ujęła mnie fotografiami! Absolutne mistrzostwo stylizacji jedzenia w połączeniu z doskonałym oświetleniem i piękną kolekcją słoików od Mason Jar sprawiły, że nie mogłam tej książki odłożyć na półkę. Za każdym razem kiedy ją otwieram zachwycam się jakością zdjęć tak samo bardzo! Chciałabym kiedyś reprezentować taki poziom umiejętności.
Książka do kupienia w empiku lub tutaj: KLIK
Jeśli macie w swoich biblioteczkach publikacje, które warto znać, koniecznie dajcie znać w komentarzu :) Mam nadzieję, że cykl Biblioteka Dietetyka przypadnie Wam do gustu i będziecie czerpać stąd wiele inspiracji.
Mam na imię Viola Urban i wyzwolę w Tobie apetyt na zdrowe odżywienie. Od ponad 10 lat, razem ze wspierającymi blog ekspertami, dzielę się wiedzą, opinią i inspiracjami kulinarnymi. Czytając nasze wpisy poznasz podstawowe i zaawansowane informacje z zakresu zdrowego odżywiania i nauczysz się gotować naprawdę smacznie. Znajdziesz tutaj teksty merytoryczne, przepisy kulinarne, recenzje produktów, restauracji i książek, a także trochę motywacji i prawdziwych historii. Rozgość się - ten blog powstał dla Ciebie!